Artykuły » Zimowanie motocykla » Komentarze

no ok, spoko wszystko wyjaśniłeś ale przejdźmy do sedna sprawy. chyba nie garażujesz go tak jak to widać na zdjęciu?!

a ja moje cacko trzymam w namiocie garażowym bo nie chciało mi się latać po Urzędach za pozwoleniami o blaszaka. Mam też auto więc oba się mieszczą. Układ jest taki Hondzia stoi na przodzie garażu bo w zimie nią nie jeżdżę a auto wiadomo do użytku całorocznego. W lecie sytuacja jest różna bo czasem motor stoi z przodu a czasem przy wyjściu.
http://dascompany.pl/namioty-i-szklarnie/namioty-magazynowe/namiot-magazynowy-pro-3x7-40m2/
Dla zainteresowanych link

powiem tak,z tym odpalaniem ,to nie jest tak do konca ze dobrze to robi naszemu motocyklowi takie czeste odpalanie przez okres zimowania

No i elegancko Ci to wyszlo :-))))

Tak przy okazji dodania nowej funkcjonalności - podpięcia głównego zdjęcia do artykułu - pozwoliłem sobie podłączyć pod ten artykuł zdjęcie mojego "maleństwa" pokazujące jak spędziło ostatnią zimę :)

jak dla mnie to bomba artykuł , i na pewno przydadzą się te wskazówki

Artykulik napisany, prosto i zrozumiale.
Super, czekam na następny :)
Dzięki niemu w końcu kilka spraw rozumiem po co i dlaczego:)

ja wszystkie sruby zastapilem nierdzewnymi, wydatek spory, ale sie oplacalo

dobre ,dobre ja swoje moto trzymam pod chmurą
na zimę spryskałem WD40 (proponuję najpierw sprawdzic jak lakier na to zareaguje i chromy )lakier przetarłem szmatką i przykryłem motocykl.zdarza się że niektóre śruby puszczą rdze .

Niestety jestem z wami dopiero od 8 stycznia, ale te czynnosci mozna wykonac w dalszym ciagu, jest na to cala zima

Szkoda tylko że ten artykuł pojawia się w połowie stycznia :) No ale będzie na następną zimę.

No tak, o motocykl zadbać trzeba. Poprzedniej zimy "zimowałem" moją kawę na parkingu pod chmurką.. jakoś dała radę, chociaż na pewno jej to nie wyszło na zdrowie ;]

Pozniej postaram sie napisac cos na temat opon do motocykli szosowych, tylko, zeby na grafomanstwo nie wyszlo :-)