Imprezy motocyklowe » XXIV Ogólnopolski Zlot Motocykli Ciężkich i Weteranów KROTOSZYN

Panie jak się panu taki zlot nie podoba to lepiej grila odpalic postawić cacko i patrzeć na nie a szum chalas i pijany motocyklista na zlocie święta rzecz

nikt na siłe nie jechał,lubie tom impreze nikt nie wytyka czym przyjechałeś/sporo zabytków/

Nareszcie ktoś ma odwagę to stwierdzić te fakty- także nigdy więcej Krotoszyn .

Więc , byli moi znajomi i stwierdzili krótko "nigdy więcej" , bydło i pijane chamstwo które szaleje po nocy bez pomyślunku i wyobraźni , organizator jak widać kładł nacisk na zarobek a nie bezpieczeństwo , zresztą na zdjęciach widać co się tam wyprawiało. Oby tak dalej to ten zlot zamieni się w chlewnie .Szkoda bo duża ekipa z pomorza już więcej nie przyjedzie .

to był czad takie imprezy to moje życie,pozdrawiam tych co byli na tym zlocie

Do yaa_ania
Ha...punkt widzenia zależy od puntu siedzenia. Nie mam problemu z czytaniem tekstu ze zrozumieniem. A jeśli ktoś slalomem jeździ w miejscach , gdzie spacerują ludzie. To zagrożenie jest. Pytanie co dla kogo jest groźne....

A więc do wszystkich co się podobało miłego .pozdrawiam bawcie się .

Więc jak co roku było ok, choć organizatorzy na wstępie straszyli że wszystko popsują. Tego brakowało mi cały rok - maszyn przy namiotach, nocnego hałasu i całokształtu. Do organizatorów - nie zapraszajcie więcej takich "gwiazdek" co to przyjeżdzają grać na zlocie i motocykle im przeszkadzają (jak to powiedział mój mąż - a jak grają do kotleta to im mlaskanie przeszkadza?) Żeby pogwiazdorzyć to niech w Opolu występują!!! Cała reszta jak zwykle - BOMBA! Acha - nie wypada nie podziękować policje z alkomatami - to było genialne - poza jednym pajacem na odjezdnym, który starał się udawać kogoś kim nie był i nie pozwał sprawdzić sobie stanu przed wyjazdem - tylko z motoerm dla opuszczających zlot-BARAN (no ale to tylko człowiek jest winien a nie idea).
Do Homo_Sapiens: zakaz poruszania się w sposób zagrażający...czytaj uważnie

Do Iron
Dla mnie to też ewenement i dziwię się że byli amatorzy takiej jazdy. Czułem się tak samo niepewnie jak Ty poruszając się na terenie zlotu. Jednak nie uogólniam, nie można ocenić całej imprezy i wszystkich uczestników po kilku nieodpowiedzialnych osobach, bo takie w mniejszym , czy większym stopniu znajdą się na każdym zlocie. Im więcej ludzi tym większe prawdopodobieństwo....

Hej ja byłam na zlocie i jest ok fakt że w piątek było drętwo nie można było palić gumy i to coś nie tak bo napić się piwa to można w domu a tu chodzi żeby poszaleć motorem i nikomu nie zagrażać A przez takiego debila co wyjechał piany w tamtym roku na ulice i spowodował śmiertelny wypadek a wszyscy cierpią .Ceny faktycznie wysokie ale fajnie ze policja sprawdzała trzeźwość i to jest ok .