| Wysłana - 23 listopada 2011 o 23:33 |
Hallo mam maly problem w tym rzecz ze zmienilam ostatnio klocki hamulcowe i postanowilam zrobic renowacje wszystkiego prawie co sie dalo odkrecic. Wyczyscilam pry okazji tarcze i zrobilam swojej suzi polerke bo mialam duzo czzasu i motyw jest taki ze jak postanowilam sie karnac ostatni raz to okazalo sie ze nie mam hamulcow i wyladowalam u siebie na ogrodzeniu:( ale sprzecik male ryski sa ale z tym sobie pordze gorzej z ogrodzeniem:) . Nawet jak odkrecilam klocki bo myslalam ze moze na odwrot zalozilam ale dupa byly oki ale nadal nie mam hamulcow:( |
| Wysłana - 24 listopada 2011 o 6:18 |
Podczas wymiany hamulców , ściągasz stare klocki , wkręcasz cylinderki lub wciskasz , ale w motocyklach to chyba wszystkie sa wciskane , przy tej operacji nie możesz nacisnąć klamki hamulca.
Kiedy wymienisz klocki założysz już wszystko , docisk itp. to musisz kilka naście razy nacisnąć klamkę hamulca
aby wciśnięty cylinderek sie wysuną , powinnaś podczas wciskania czuć czy klamka twardnieje, kiedy bedzie twarda to znaczy ze masz jusz hamulce , ale na sucho mozesz spr. czyli zakręć kołem , a najlepiej to przeprowadź moto i wciśnij hamulec .
Kiedy wymieniasz do tego wszystkiego płun hamulcowy to musisz na koniec po skręceniu odpowietrzyć układ hamulcowy , czyli pompujesz klamką , trzymasz , odkrecasz odpowietrznik aby powietrze z płynu wyleciało(układu hamulcowego),podczas odkręcania kiedy płyn wyleci klamka powinna ci spaść do samego dołu nie puszczasz jej , zakręcasz odpowietrznik i wtedy dopiero możesz puścić klamkę, znowu pompujesz itd.... , aż klamka bedzie twarda.
Podczas tej operacji sprawdzaj poziom płynu w zbiorniczku aby się nie skończył , bo jak złapie powietrze to od nowa wszystko robisz.
Zmieniono: 24 lis 2011, 6:40 |
| Wysłana - 24 listopada 2011 o 6:43 |
I dupa cos odwalilam . Robilam tak ale to nie to . Kurde spac nie noglam |
| Wysłana - 24 listopada 2011 o 6:43 |
I dupa cos odwalilam . Robilam tak ale to nie to . Kurde spac nie noglam |
| Wysłana - 24 listopada 2011 o 7:31 |
wiec czeka cie sprawdzenie układu , płyn wymieniałaś ????? |
| Wysłana - 24 listopada 2011 o 8:49 |
Nie wymienilam. Po prostu klocki nie trzymaj tarczy |
| Wysłana - 24 listopada 2011 o 9:07 |
wszystko podłączone , wszystko tak jak trza , to nie ma bata zeby nie działały, jeżeli są h*jowate , to i tak powinnaś spokojnie wyhamować a nie w płot, może pompka ci się już skończyła , tzn zepsuła |
| Wysłana - 24 listopada 2011 o 10:55 |
napisałaś: Wyczyscilam pry okazji tarcze.A czym wyczyściłaś? nie są one poprostu zatłuszczone? :)) |
| Miron | |
| Wysłana - 24 listopada 2011 o 12:20 |
Sprawdź czy dźwignie hamulca masz taka jak była przed wymianą a tarcze umyj najlepiej specjalnym środkiem do czyszczenia hamulców bo tak jak Gregor pisze , może są tłuste a wtedy hamulców NIET |
| Wysłana - 24 listopada 2011 o 13:27 |
Oki sopox sorcia zrobilam jak blonsynka:) bo jak robilam polerke to wszystko mi i pobrudzilo od pasty i bylo wszytko biale i czyscilam czyms takim fajnym cio daj polysk na metalowe czesci:) a moge wyczyscic benzyna bo nie mam takiego produktu |
| Wysłana - 24 listopada 2011 o 18:30 |
Dobra dzia za pomoc wszystkim i ladnie wszystko gra tylko sie ju nie swieci:) |
| Wysłana - 6 sierpnia 2012 o 21:21 |
Witam chciałabym odnowić temat ze względu na to iż od kilku dni stałam się posiadaczem Hondy Shadow VT 500 C w związku z powyższym chciałabym się dowiedzieć jakie do tego modelu podchodzą hamulce, jaka jest ich cena itp, tak samo jak i z amortyzacją jakie kupić uszczelki konkretnie do amortyzatora przedniego i jaki wlać tam olej ?
Jeszcze jedna taka mała sprawa, ten motocykl rzadko kiedy jeździł przez ostatnie 3 lata i tylnia opona jest taka popękana pęknięcia nie są zbyt głębokie, więc pytam czy póki co mogę jeździć bezpiecznie z taką oponą ja często nie jeżdżę tylko w weekendy i robię tak mniej więcej 120 km z przerwami. Proszę o rady.
Pozdrawiam, Paulina |
| Wysłana - 6 sierpnia 2012 o 23:29 |
I jeszcze dodam co do tej opony to ona jest ogólnie w stanie dobry znaczy się nie jest zużyta :)
|
| Śpioch | |
| Wysłana - 7 sierpnia 2012 o 6:56 |
Opony wymień bez dyskusji , zleżały i to ich koniec. Przelej płyn hamulcowy bo tam pewnie już sama woda. Co to amorków to tez powinnaś wymienić olej , niestety stanie mu nie pomogło i teraz wszystkie płyny do wymiany. |
| Wysłana - 11 sierpnia 2012 o 13:05 |
A takie jeszcze jedno pytanie do osób które się znają na rzeczy, jeżeli na oponie mam napisane 130/90 16 67H i znajdę gdzieś (w Internecie) taką oponę o tych samych wymiarach to ona pod względem logicznym musi pasować do mojej maszyny, czyż nie tak ?? |
| Wysłana - 12 sierpnia 2012 o 2:33 |
Paulina napisał(a):
A takie jeszcze jedno pytanie do osób które się znają na rzeczy, jeżeli na oponie mam napisane 130/90 16 67H i znajdę gdzieś (w Internecie) taką oponę o tych samych wymiarach to ona pod względem logicznym musi pasować do mojej maszyny, czyż nie tak ??
130/90 16 to wymiar opony, 67H to indeks nośności i prędkości.
Czyli opona twoja o takim oznakowaniu ma wymiar 130/90 16 i można obciążyć ją wagą 307 kg i poruszać sie z prędkością max 210 km/h |
| Wysłana - 13 sierpnia 2012 o 7:39 |
Dzięki, dzięki :) |