Forum » Imprezy motocyklowe » 7 Motorfestiwal Świdnica 02-04 wrzesień 2011

Kacper280 napisał(a):

Sławo a co sie stało żeś bez sprzecicha?

Napatoczył się mały nieoczekiwany remont silnika ;]

ej tam,ty zaprawiony w bojach to na pewno masz wszystko przygotowane:))

Sławo napisał(a):

Kacper280 napisał(a):

Sławo a co sie stało żeś bez sprzecicha?

Napatoczył się mały nieoczekiwany remont silnika ;]

a na plecaczka komus wskoczyc?

Zmieniono: 2 wrz 2011, 9:24

Agusik napisał(a):

hejka, nie wiecie czy babeczki mają wjazd za
free ?

niestety nie mają, jesteśmy traktowane na równi z facecikami ;)

Kacper280 napisał(a):

Jest plan dla tych co jadą w sobotę na zlot , Ja Ala Mrówa Wiki Kama , jedziemy w sobotę do Świdnicy na zlot , osoby chętne jechać z nami zapraszamy na stacje shell przy ulicy Gubińska6 koło LIDLA .
Wyjazd z SHELLA o godz 10:00 jedziemy obwodnicą........wrazie wu pisac na prywacie

szkoda, że to taki kawał drogi, z chęcią bym się z wami wybrał

może ktoś z Legnicy jedzie, albo z okolic?

Zmieniono: 2 wrz 2011, 13:19

no i wszystko już jasne , soboto przygotuj sie.....

No to w drogę :))))))) ja już jadę :))))))))))

Miron zaklep dużo miejsca

do jutra ....

Byłem dziś z Młodą Wilczycą po południu na zlocie w Świdnicy jako reprezentacja Wrocławia witająca Górny Śląsk przyjeżdżający w bogatym składzie .
Wachlarz wieku Śląskich zlotowiczów jest bardzo szeroki , od kilku miesięcy do ..... .
Najmłodszy uczestnik zlotu to będzie na pewno Ślązak , a mówię wam jaki zajebisty - uśmiechnięty od ucha do ucha . Oj ma coś po ojcu .
Ale szkoda było dziś odjeżdżać ponieważ klimat już był fantastyczny i nie mogę się doczekać jutra kiedy zajedziemy tam w szerszym gronie .
Kto żyw niech zawija do Świdnicy , warto .

zachęciłeś, zachęciłeś, zwłaszcza, że ładna pogoda na weekend. Teraz w Legnicy mam 18 stopni, więc nie najgorsza temp. na noc :) Jutro jestem do południa i zostaję do niedzieli :)

Sławek szukaj naszych , z podkoszulką motokrainy i przyłączaj sie do zabawy hehheh

Zmieniono: 2 wrz 2011, 23:37

i tak będzie :):):)

No i po :))))) jak zawsze było warto bo towarzystwo ma zryte berety jak nikt inny :)))) i to mnie sie wypodowywuję :)))))))

Miron napisał(a):

No i po :))))) jak zawsze było warto bo towarzystwo ma zryte berety jak nikt inny :)))) i to mnie sie wypodowywuję :)))))))

I macie rację Sołtysie to nasze całe towarzystwo jest De Best :-)

Melduję powrót. W tym roku byłem mistrzem demolki. Parę siniaków jest ale za taką zabawę to było warto:) Niemniej wielkim zaszczytem było otrzymanie karnego kutasa od Mirona:> Jakby nie patrzeć to dostałem nagrodę a wczoraj się martwiłem, że za 2 miejsce w biegu na nartach nic nie wygraliśmy:)

I tak dobiegł koniec Świdnickiego zlotu , było super .
A ci co nie byli niech żałują bo nie wiedzą co stracili.
Teraz trzeba czekać do następnego ......

no my juz tez jestesmy było fajnie szkoda ze tak krotko

Ja też już w domu, fajnie było Was zobaczyć :) Nabyłam koszulkę z oMKo więc chyba mogę się już czuć trochę w grupie... ;) Pozdrawiam wszystkich !!!

i bez tego mozesz,ale teraz jestes "naznaczona":))