| Natka | |
| Wysłana - 16 listopada 2009 o 17:16 |
.
Zmieniono: 22. mar 2010, 14:11 |
| Wysłana - 16 listopada 2009 o 17:34 |
po 1 umuć wypucować i zakonserwować jakims woskiem
po 2 spuścić paliwo z gaźnika a bak zalać do pełna
po 3 dużo ludzi juz w tym czasie zmienia oleje filtry, robi regulacje jak jest taka potrzeba, wszystko po to zeby był moto gotowy na sezon
po 4 zatkać wydech jakiś papierem, można oczywiście nakryć pokrowcem lub kocem
po 5 postawić na centralnej nóżce bądź na stojaku jak nie ma centralnej żeby opona sie nie odkształciła ew można na skrzynce od piwa |
| Natka | |
| Wysłana - 16 listopada 2009 o 20:43 |
.
Zmieniono: 22. mar 2010, 14:12 |
| Wysłana - 16 listopada 2009 o 21:51 |
Co do przepalania zimą to też są różne teorie, ja tego nie robie. I co ważne jeszcze do tego co napisał Junior to wyjąć akumulator, naładować i niech leży w ciepłym miejscu, na wiosne przed włożeniem z powrotem znowu ładujemy |
| Wysłana - 18 listopada 2009 o 13:11 |
Co do zmiany oleju itd to ja zawsze robilem to po zimie. Kilka dni zanim zaczynalem jeździc. Tak by w momencie rozpoczecia sezonu oleje i filtry byly świerze |
| Natka | |
| Wysłana - 18 listopada 2009 o 18:41 |
.
Zmieniono: 22. mar 2010, 14:12 |
| Wysłana - 18 listopada 2009 o 18:49 |
|
| Wysłana - 14 grudnia 2009 o 12:40 |
po co zatykacie rury wydechowe ?
macie myszy w piwnicy/garazu?
czy ktos z wspolwynajmujacych jest zboczencem? |
| Wysłana - 14 grudnia 2009 o 17:00 |
myszy myszami, ale różne pająki i inne gady, a to cie kosztuje tyle co torebka z tesco,a spisz chociaż spokojnie |
| Wysłana - 14 grudnia 2009 o 20:59 |
cześć proponuję elemęty po galwanizacji natrzeć wd40 jak są jakieś głębsze rysy po szlifie ni zaczną gnić |
| Wysłana - 15 grudnia 2009 o 16:43 |
jak ci kolega zechce wrzucic parowke do wydechu albo zepsuta rybe to i tak wrzuci i nawet nie bedziesz wiedzial kiedy bo skapniesz sie jak wyciagniesz worek
a tak masz cala zime zeby wydmuchac intruza bo skapniesz sie od razu. |
| Wysłana - 16 grudnia 2009 o 20:40 |
panowie no scigiem nie pojezdzi jak na asfalcie snieg i mroz na dwa razy do gorki musialem wyjezdzac |
| Wysłana - 16 grudnia 2009 o 20:41 |
przepraszam bardzo zapomnialem o paniach:) |
| Wysłana - 17 grudnia 2009 o 2:50 |
Motocykl nie samochód - na śliskim się nie przewróci. |
| Wysłana - 20 grudnia 2009 o 16:10 |
chciałem przepalic maszyne i nieodpałiła czułem paliwo i strzeliła dwa razy az ogien widziałem ,zalała sie czy cos powazniejszego.moze tak stac |
| Wysłana - 20 grudnia 2009 o 17:05 |
nic powaznego jej raczej nie jest zwłaszcza ze to honda ^^ wykręć świecę bo pewnie są całe mokre i weź je dobrze wytrzyj i wkręć i spróbuj jeszcze raz, jak czujesz paliwo to znaczy ze dochodzi wiec jest ok, po prostu motocykl tak ma .... |
| Wysłana - 20 grudnia 2009 o 18:31 |
I na twoim miejscu darowałbym sobie przepalanie, zrób wszystko to co było opisane już w temacie i niech stoi do wiosny. |
| Wysłana - 21 grudnia 2009 o 10:09 |
odwilz zapowiadaja zaraz snieg z drog zniknie |
| Wysłana - 25 grudnia 2009 o 13:10 |
no tak mieli racje z ta odwilza snieg nie pada i jest niezimno |
| Wysłana - 26 grudnia 2009 o 13:41 |
piekna pogoda słonce suche drogi nic tylko umyc motor zabrac ukochana i w trase bo nie wiadomo kiedy bedzie nastepna okazja |