Forum » Nauka jazdy » Jazda w grupie

Apropo lewych i prawych zakrętów - założyłem nowy temat:
http://motokraina.pl/forum/watek?id=47

Po pierwsze:
Jeżeli jest jedna grupa, bez podziału na ekipę wolniejszą i szybszą, ZAWSZE NAJSŁABSZY JEDZIE PIERWSZY! Taka jest po prostu zasada i już. Nie ważne kto jakie ma odczucia na ten temat, po prostu takie są reguły. Większość osób tu na forum poleca "Motocyklistę doskonałego" a chyba nie wszyscy go z uwagą czytali.
Jeżeli motocykl sportowy i tzw krążownik jadą w tej samej grupie, to niby jak ten z 60KM pod dupą ma dogonić tego z 120KM? Przecież nawet jakby w jednej grupie, wszyscy wyjątkowo posiadali takie same umiejętności i sprzęty, to zawsze w ruchu ulicznym ten ostatni musi się napałować bardziej niż Ci na przodzie.
Po drugie:
Polecam przeanalizowanie sobie treści tej stronki jeżeli ktoś na prawdę chce dobrze czuć się w grupie i nie przeszkadzać innym:
http://www.sunsethog.com/groupRiding.html
http://njmc.org/etiquette/

Pozdrowionka

.

Zmieniono: 22. mar 2010, 14:09

Nie ma bo ludzie nie stosują ;)
My jeździmy wg tego schematu: http://www.sunsethog.com/groupRiding.html i jeszcze nigdy nie było jakiś nieprzyjemności. Może to i nudno dostosowywać się do zasad ale ww grupie wg mnie bezpieczeństwo jest najważniejsze.
:)

Masz racje o bezpieczenstwie. Ale nigdy nie bedzie tak ze wszyscy beda ie stosowac zawsze do zasad

Dlaczego? My jak jedziemy w 5-8 motocykli (jak jest więcej to dzielimy się na dwie grupy) to każdy trzyma się zasad i nie ma nieprzyjemności. Jak ktoś się popisuje to dostaje OPR i wszystko wraca do normy ;) Nawet jak ktoś jedzie na doczepkę z poza ekipy to dostaje instrukcje i musi się dostosować.