Forum » Wrocław » Śmiertelny wypadek motocyklisty – poszukiwani świadkowie

ostra ta czarna jak by mi jaja urwała to w sądzie by się skończyło zrobiła by ze mnie kaleką do końca życia ma troszkę racji sam ostatnio widziałem jak młody łepek na motocyklu jechał ile fabryka dała mało brakowało żeby wpadł na autko jadące z przeciwka jednak troszkę wyhamował i zaliczył porządne glebowanie

więc nie tylko kierowcy aut ponoszą winę my również tylko nie mamy odwagi się do tego przyznać chodzi mi o czarne owce w naszym stadzie a wszędzie są takie i na pewno nie jedna

zgadzam sie ale w tych przypadkach ktore znam to wina kierowcow aut..i poprostu takich debili bym rozerwała...fakt i motocykliści czasem odwalą numer ale trzeba jeździć z głowa

z tym sądem to żartowałem dała byś się zaprosić na kawkę i po krzyku

hehe niema sprawy:P