| Wysłana - 18 czerwca 2010 o 12:14 |
[/URL]
Zmieniono: 18. cze 2010, 12:14 |
| Wysłana - 19 czerwca 2010 o 11:16 |
|
| Ra | |
| Wysłana - 19 czerwca 2010 o 11:30 |
tam nie ma żadnych zasad ruchu drogowego, a blacharze i lakiernicy, to chyba milionerzy.
Ciekawe, co na to ubezpieczalnie (jeżeli takowe są)
|
| Lepodar | |
| Wysłana - 19 czerwca 2010 o 11:34 |
Grunt to prawe lusterko |
| Ra | |
| Wysłana - 19 czerwca 2010 o 11:36 |
Lepodar, pamiętaj, zawsze spoglądaj w lusterka cha cha cha |
| Lepodar | |
| Wysłana - 19 czerwca 2010 o 11:39 |
I tu jest problem... zazwyczaj zamykam oczy... :) |
| Wysłana - 19 czerwca 2010 o 11:50 |
Tetragamatron w Chinach chyba silniejszy ma pierwszenstwo:) |
| Wysłana - 19 czerwca 2010 o 13:32 |
Zmieniono: 19. cze 2010, 13:34 |
| Wysłana - 19 czerwca 2010 o 14:27 |
plomien napisał(a):
Tetragamatron w Chinach chyba silniejszy ma pierwszenstwo:)
Ty wiesz cos w tym jest xD jak nauka jazdy tirem w Rosji(chyba, albo chile.... xxD) ktoś widział ?? |
| Wysłana - 19 czerwca 2010 o 17:49 |
Lepodar napisał(a):
to z 10.06 terza sam wywaliłem przez "edytuj" bo wisiała tam tylko pionowa krecha, a teraz na moim kompie nie widzę i tego dzisiejszego,widać je? :)
Nie wrzucajcie zdjęć z naszej klasy, bo raz je widać raz nie - lepiej wrzucić je na jakiś darmowy hosting obrazków (np. imageshack.us), ewentualnie do swojej galerii na mk.
Rozmiar zdjęcia nie ma znaczenia, chociaż nie ma sensu przesadzać bo się będzie długo wczytywało
Zmieniono: 19. cze 2010, 17:50 |
| Ra | |
| Wysłana - 23 czerwca 2010 o 8:17 |
|
| Wysłana - 24 czerwca 2010 o 14:17 |
|
| Wysłana - 24 czerwca 2010 o 14:19 |
|
| Wysłana - 26 czerwca 2010 o 16:12 |
|
| Ra | |
| Wysłana - 28 czerwca 2010 o 20:41 |
|
| Wysłana - 28 czerwca 2010 o 20:55 |
|
| Wysłana - 28 czerwca 2010 o 21:10 |
|
| Wysłana - 28 czerwca 2010 o 22:29 |
Mechanik zdejmował głowicę cylindra w Harleyu, którego klient zostawił poprzedniego dnia. Gdy naprawiał usterkę i czyścił całość, do sklepowej części warsztatu wszedł lekarz. Gdy obsługa nie reagowała na jego dzwonki i wołania, mechanik postanowił że zada mu pytanie:
-Doktorze, pozwolisz na słówko?
-Słucham ? - zapytał lekarz podchodząc do mechanika
-Popatrz, -wskazał silnik- to jest serce tego motorka, otworzyłem go, naprawiłem, wyczyściłem, a teraz popatrz - Poskręcam wszystko z powrotem i odpale motor - poskładałem wszystko do kupy i działa. Dlaczego więc, jeśli oboje jesteśmy specjalistami od serc, nasze pensje różnią się tak bardzo?
Lekarz zamyślił się, a uśmieszek zawitał na jego twarzy. Nachylił się i wyszeptał mechanikowi do ucha:
-Spróbuj przy włączonym silniku |
| Ra | |
| Wysłana - 29 czerwca 2010 o 21:09 |
|
| Lepodar | |
| Wysłana - 29 czerwca 2010 o 21:28 |
Czy chcesz coś przez to powiedzieć???:) |