| Wysłana - 23 kwietnia 2010 o 20:13 |
Dzisiaj byłem w sklepie z częściami na półce dojrzałem ten preparat.
Ceramizery® DO REGENERACJI SILNIKÓW MOTOCYKLOWYCH CZTEROSUWOWYCH Z MOKRYM SPRZĘGŁEM
http://www.ceramizer.pl/
Zmieniono: 23. kwi 2010, 20:16 |
| Ra | |
| Wysłana - 24 kwietnia 2010 o 10:16 |
Jak sam nie przetestujesz, to się nie dowiesz czy to coś warte :)
Moje zdanie, nie znam tego, ale "brzmi" całkiem ciekawie. |
| Wysłana - 24 kwietnia 2010 o 18:30 |
ja tam w takie pierdoły nie wierze moze cos pomagają ale regularnej wymiany nic nie zastąpi ;) |
| Wysłana - 24 kwietnia 2010 o 20:11 |
Pewnie,sranie w banie silnik +100%mocy i spalanie -99%....tylko dla naiwnych...
Zmieniono: 24. kwi 2010, 20:12 |
| Wysłana - 1 maja 2010 o 10:06 |
niby tak ,trzeba było by wychaczyć kogoś kto to użył |
| Wysłana - 5 maja 2010 o 21:16 |
chyba do degeneracji tak jak moto doktor likwiduje wiele rzeczy nawet silnik po jakimś czasie jak zwykle wszystko ma plusy i minusy jeżeli kupujesz nowy motocykl ma fabryczną normę spalania zakładam że 6 l. to nikt nie jest w stanie tego spalania zmniejszyć nie pomogą żadne takie specyfiki ani jakiś tam magnetyzer zawsze jest na takich badziewiach napisane że zmniejsza spalanie o 5 do 20 % a dlaczego właśnie dlatego że nie jesteśmy wstanie tego sprawdzić i mówiąc prosto jesteśmy nabijani w butelkę możecie się ze mną zgadzać lub nie ale to jest moje zdanie na ten temat bo jeżeli mój motocykl pali niecałe 3 litry to wychodzi na to że po zastosowaniu tego czegoś będzie spalał jakieś 3 setki na 100 km sorki ale tak to na pewno się nie da nie dajcie się nabijać w butelkę lepiej te pieniądze wydać na paliwko a jak nie macie co z nimi zrobić to oddajcie dla mnie będzie na nowe moto pozdrawiam |
| Wysłana - 6 maja 2010 o 22:11 |
w telewizorni sprawdzali przy felicji po spuszczeniu oleju i zalaniu preparatem przejechała ponad 300km sporo.myślałem o zastosowaniu tego przy silniku junaka który jak wiadomo cieknie non stop ale nie taki urok junaka a robić silnik po 300 głupota trzeba przyznać że daje rade na suchej misce olejowej silnik się zaciera po 100m |
| Wysłana - 9 maja 2010 o 13:51 |
taki urok junaka koleba mówi że musi coś tam kapać jak nie kapie to znaczy że oleju brak |
| Wysłana - 10 maja 2010 o 0:14 |
siwy napisał(a):
w telewizorni sprawdzali przy felicji po spuszczeniu oleju i zalaniu preparatem przejechała ponad 300km sporo.myślałem o zastosowaniu tego przy silniku junaka który jak wiadomo cieknie non stop ale nie taki urok junaka a robić silnik po 300 głupota trzeba przyznać że daje rade na suchej misce olejowej silnik się zaciera po 100m
A nie zgodzę się z tobą :) widziałem na discovery jakiś stary meraś przejechał dość sporo na pustej misce olejowej :)
co do moto doktora to zagęszczacz oleju ,poprawia smarowanie uszczelniając pompę ,olej lepiej przylega do elementów , ciekaw jestem jak zacznie działac sprzegło (mokre) na tym oleju zapewne sklejanie się tarcz pewne.. chciałem użyć ale świadomość wymiany oleju w razie nie wypału mnie zniechęca :)dzis kumpel wlał doktorka do escorta w gazie. od razu było słychać różnice w pracy silnika , przestał tak hałasować ,nie gasł (to dziwne) na wolnych ,i przestał sie przegrzewać (olej miał na stanie ,wiec to nie dla tego ze go przybyło :) ) zobaczymy co będzie za jakieś 200 km :) oby te 18 zeta nie poszło na marne :) jak na razie same plusy.
|
| Wysłana - 10 maja 2010 o 16:53 |
Tetragamatron napisał(a):
siwy napisał(a):
w telewizorni sprawdzali przy felicji po spuszczeniu oleju i zalaniu preparatem przejechała ponad 300km sporo.myślałem o zastosowaniu tego przy silniku junaka który jak wiadomo cieknie non stop ale nie taki urok junaka a robić silnik po 300 głupota trzeba przyznać że daje rade na suchej misce olejowej silnik się zaciera po 100m
A nie zgodzę się z tobą :) widziałem na discovery jakiś stary meraś przejechał dość sporo na pustej misce olejowej :)
co do moto doktora to zagęszczacz oleju ,poprawia smarowanie uszczelniając pompę ,olej lepiej przylega do elementów , ciekaw jestem jak zacznie działac sprzegło (mokre) na tym oleju zapewne sklejanie się tarcz pewne.. chciałem użyć ale świadomość wymiany oleju w razie nie wypału mnie zniechęca :)dzis kumpel wlał doktorka do escorta w gazie. od razu było słychać różnice w pracy silnika , przestał tak hałasować ,nie gasł (to dziwne) na wolnych ,i przestał sie przegrzewać (olej miał na stanie ,wiec to nie dla tego ze go przybyło :) ) zobaczymy co będzie za jakieś 200 km :) oby te 18 zeta nie poszło na marne :) jak na razie same plusy.
sam jestem ciekaw , czekam wiec na informacje jak sie potoczy dalej praca silnika. |
| Wysłana - 10 maja 2010 o 17:47 |
pamietajcie, ze silniki samochodowe kreca sie znacznie nizej, niz motocyklowe, dwa to jest kwestia sprzegla, na preclach kilka osob to probowalo i skonczylo sie zmiana oleju i myciem tarcz i przekladek sprzegla, bo sie slizgaly. opis ceramizera do motocykli wspomina tylko o skrzyni biegow, natomiast nic nie pisze o sprzegle mokrym, jakbym mial rozlklekotanego dukata, to moze bym nalal, ale do japonca sie boje, pamietajcie tez, ze w wiekszosci motocykli na gladziach cylindra jest nikasil, ktory ma za zadanie zmniejszac tarcie i podniesc zywotnosc cylindrow, jest tez bardzo twardy. Jak bym mial do swojego drugi silnik dobry, to bym zaryzykowal, ale bez niego tego nie zrobie |
| Wysłana - 10 maja 2010 o 18:45 |
Michal V-R napisał(a):
pamietajcie, ze silniki samochodowe kreca sie znacznie nizej, niz motocyklowe, dwa to jest kwestia sprzegla, na preclach kilka osob to probowalo i skonczylo sie zmiana oleju i myciem tarcz i przekladek sprzegla, bo sie slizgaly. opis ceramizera do motocykli wspomina tylko o skrzyni biegow, natomiast nic nie pisze o sprzegle mokrym, jakbym mial rozlklekotanego dukata, to moze bym nalal, ale do japonca sie boje, pamietajcie tez, ze w wiekszosci motocykli na gladziach cylindra jest nikasil, ktory ma za zadanie zmniejszac tarcie i podniesc zywotnosc cylindrow, jest tez bardzo twardy. Jak bym mial do swojego drugi silnik dobry, to bym zaryzykowal, ale bez niego tego nie zrobie
Masz racje,ja miałbym z kat wsiąść drugi olej ,ale sprzęgła nie chciało by mi się myc.. ktoś wcześniej pisał o środku do oleju z mokrymi skrzyniami.
|
| Wysłana - 10 maja 2010 o 22:21 |
Moze i pisal, ale te wszystkie preparaty dzialaja na zasadzie zmniejszenia tarcia i powloki(wiadomo mniejsze tarcie, nizsza temperatura pracy, mniejsze rozszerzanie sie cieplne podzespolow silnika), glownie teflonowej, chociaz w tych preparatach teflon przyjmuje rozne nazwy. Nie dziala na zasadzie uszczelniania, tak to mozna byloby sobie fusy od kawy wlac do silnika i moze dalo by rade :-)) Wiec jak dziala na zasadzie zmniejszania tarcia, to w sprzegle rowniez. Nie ma zlotego srodka na takie silniki i zadne inne, to nie naprawi silnika, a w silnikach, ktore pracuja na olejach mineralnych nawet zaszkodza |
| Wysłana - 10 maja 2010 o 23:34 |
Michał to mnie nie pocieszyłeś :) , na szczęście silnik jeszcze jako tako chodzi :) |
| Wysłana - 11 maja 2010 o 19:31 |
jak dziala, to nie kombinujcie i nie poprawiajcie tego, co dobrze jeszcze hula, bo mozna sie przejechac |
| Wysłana - 11 maja 2010 o 20:23 |
ja tego badziewia nawet do swojego romecika nie mam zamiaru wlewać za żadne skarby |
| Wysłana - 11 maja 2010 o 21:18 |
Klepa twój Romet ma może z 5 tyś przejechane ja mam na suzuki 85 tyś xD |
| Wysłana - 13 maja 2010 o 21:18 |
kolego mój romecik ma jak na razie 7500 tylko troszkę zbyt słabe osiągi ma chodzi mi o to jaki dystans może przejechać bez odpoczynku ze stałą prędkością 90km/h |
| Wysłana - 19 maja 2010 o 18:13 |
twoklepa napisał(a):
kolego mój romecik ma jak na razie 7500 tylko troszkę zbyt słabe osiągi ma chodzi mi o to jaki dystans może przejechać bez odpoczynku ze stałą prędkością 90km/h
pytasz o swojego ? masz 4 biegi o ile się nie mylę, ja najwyższym biegu przy 90km/h jakie masz obroty ? |
| Wysłana - 19 maja 2010 o 18:15 |
Tetragamatron napisał(a):
Klepa twój Romet ma może z 5 tyś przejechane ja mam na suzuki 85 tyś xD
chodziło mi o użycie Ceramizer-a gdybym musiał:) |