Forum » Mechanika » naprawa silnika

witam forumowiczow,panowie miałem komarka,kadeta,motorynkę,wskę,teraz mam skuter i silnik spalinowy do łodzi YAMAHA 5BS.Jestem przeciętnym garażowym dłubaczem i naprawami sobie jakoś radziłem ale przy silniku do łodzi niemogę ustawić, bynajmiej mi sie tak zdaje przerwy na platynkach.Wymieniłem na nowe platynki,kondensator i świece,silnik niechce odpalić tylko kicha,prycha i stszela,może ktoś z was mi podpowie jak dobrze ustawić to wszystko aby było ok.Radziłem sie na forum motorowodnym, ale jak przez tydzień na 50 wyświetleń nieznalazł się żaden geniusz ktory by co kolwiek napisał..za wszelkie porady i podpowiedzi z gory dziękuje

Zmieniono: 7 lut 2013, 20:24

http://www.yamaha-motor.eu/pl/products/marine-engi… może oni dadzą radę

Dzięki za odpowiedz ŚPIOCH,nic innego niepozostaje jak dowiedzieć sie w serwisie YAMAHY w toruniu czy zajmują się naprawami siników zaburtowych czy tylko motocykle

Dobre doinformowanie się to podstawa. Ostatnio tez naprawiałem silnik i trafiłem na dobre części z http://www.gumopolis.com.pl/, dzięki temu teraz wszystko działa jak należy :)

https://www.youtube.com/watch?v=82TkuEYrI2c - koledzy, co mu dolega?

Jakub napisał(a):

https://www.youtube.com/watch?v=82TkuEYrI2c - koledzy, co mu dolega?

Proponuję sprawdzić elektrykę (wygląda jakby moduł zapłonowy szalał) albo gdzieś jest przebicie i gubi iskrę. Inną przyczyną może być przetarta przepona w gażniku, albo łapie gdzieś "fałszywe" powietrze.

Sprawdź świece, kable, wyczyść gaźnik, sprawdź moduł zapłonowy i daj znać, jeśli pomogłem.

No Jakub, chyba jeszcze coś mu dolega ..... skoro nie piszesz czy problem rozwiązany. Nie ma to jak mieć w dupie osoby próbujące udzielić pomocy. Typowe!!!

Przepraszam za opieszałość, zacząłem rozkręcać moja cb i jestem dość zaniepokojony :/
-znalazłęm wyciętą dziure w airboksie za aku, powietrze wogole nie przechodziło przez filtr-wtf?) - ktos zrobił to celowo bo jest wyciete fleksem
-po zdjęciu pokrywy głowicy dojrzałęm podsmarowane sylikonem 4 śruby
-w gazniku brak paliwa, jest totalnie zapchany
-pod siedziskiem były 3 kostki a powinny być chyba 4 bo jest jeszcze jedna pusta przegródka
-mała rurka łączaca blok z gaznikiem wyskoczyła (chyba pod wpływem cisnienia)
-przewód odprowadzajacy z pokrywy głowicy to samo....

Witaj Jakub, Z tego co piszesz to Twój motocykl jest jeszcze lepiej ,,naprawiony" niż mój przez poprzedniego właściciela. Zalecam cierpliwość i dokładność w naprawie, satysfakcja po uruchomieniu i pierwszej jeździe przyćmi nerwy stracone podczas naprawy. Przynajmniej tak było w moim przypadku.

Na pewno się nie poddam ;) To motor, na którym jechałem pierwszy raz w życiu sam.

Jakub napisał(a):

Na pewno się nie poddam ;) To motor, na którym jechałem pierwszy raz w życiu sam.

Jakub, życzę wytrwałości. Podaj dokładnie typ i rocznik moto, to postaram się zorganizować serwisówkę i prześlę Ci link na priv. Może się przyda w trakcie dłubania.

Honda cb 450s rocznik 1987 - motor z filmu nie jest moj, tylko objawy podobne
https://www.youtube.com/watch?v=Bbpz3cac1hE z moim bedzie wiekszy problem. Spadek obrotow jest spowodowany lewym powietrzem najprawdopodobniej, jeden z króćców jest cały zalepiony sylikonem. Ten stukot to rozrzad, czy zawory?

Mam wrażenie, że łańcuszek lata jak ..... po pustym sklepie. Ale to nic pewnego. Wyreguluj zawory i sprawdź. Jak będzie dalej hałasować to na 99% łańcuszek.

A tu masz serwisówkę. Niestety nie mam w j. polskim:
http://addnet.com.pl/omko/honda_cb450.pdf

Wielkie dzięki, sprawdziłem łańcuszek i jest luźny. Nie wiem czy na tyle, żeby aż tak klepało bo brak mi doświadczenia. Zawory jeszcze nie sprawdzone bo muszę kupić szczelinomierz.