| Wysłana - 17 kwietnia 2010 o 0:23 |
nie podołam xD ciepło z opon po dzisiejszej jeździe by mnie zmulił, zasnoł bym z kluczem w ręku xD |
| Wysłana - 18 kwietnia 2010 o 19:24 |
hej romano. sprawdz dokladnie lancuch czy ogniwka dobrze pracuja, u mnie cos jak na zlosc tez zaczelo stukac, jedno ogniwko cos ciezko pracuje... i wszystko jasne :/ |
| Wysłana - 20 kwietnia 2010 o 15:37 |
Witam wszystkich.
Muszę naciągnąć sobie trochę łańcuch bo mam za luźny ,potrzebuje dobrej rady jak mam to zrobić i ile trzeba naciągnąć , czy trzeba ustawiać po odkręceniu śruby oś i kąty koła ??
na co mam zwrócić uwagę podczas naciągania i czy trzeba na coś zwracać.
mam Kawasaki ZR7 |
| Wysłana - 20 kwietnia 2010 o 22:16 |
kacper z tego co spojrzałem na allegro na twój model, to z tyłu za wachaczem masz śrubkę, jak i po jednej tak i po drogiej stronie, wiec na sam poczatk musisz poluzowac koło, 2 śrubki po bokach wachacza, nie musisz całkiem ich wykrecac, potem bierzesz mniejszy kluczyk i wkrecasz te srubki z tyłu wahacza, w ten sposób ci sie koło odsuwa do tyłu, oby 2 srubki powinny byc wkrecone mniej wiecej tak samo, na niektórych wahaczach sa kreski moze tez masz ?przypatrz sie dobrze, wtedy sprawa prosta a jak nie masz to po prostu licz obroty jakie wykonałeś kluczem, jak na jednej miłes 3 to na drogiej tez zrób 3, możesz jescze mierzyć odstęp blaszki od wahacza choc na obroty jest najłatwiej:) potem dokręcasz wahacz smarujesz łańcuch i w drogę. co do luzu to nie wiem jak przy twoim dokładnie ma byc czasem tez pisze na wahaczu na naklejce,ogólnie luz powinien byc ok 2 cm czyli 1,5 czy 2,5cm tez jest ok, 1cm to juz za mało! pamietaj ze naciag miezy sie siedzac na motorze
pozdrawiam
Zmieniono: 20. kwi 2010, 22:20 |
| Wysłana - 21 kwietnia 2010 o 14:54 |
Junior napisał(a):
kacper z tego co spojrzałem na allegro na twój model, to z tyłu za wachaczem masz śrubkę, jak i po jednej tak i po drogiej stronie, wiec na sam poczatk musisz poluzowac koło, 2 śrubki po bokach wachacza, nie musisz całkiem ich wykrecac, potem bierzesz mniejszy kluczyk i wkrecasz te srubki z tyłu wahacza, w ten sposób ci sie koło odsuwa do tyłu, oby 2 srubki powinny byc wkrecone mniej wiecej tak samo, na niektórych wahaczach sa kreski moze tez masz ?przypatrz sie dobrze, wtedy sprawa prosta a jak nie masz to po prostu licz obroty jakie wykonałeś kluczem, jak na jednej miłes 3 to na drogiej tez zrób 3, możesz jescze mierzyć odstęp blaszki od wahacza choc na obroty jest najłatwiej:) potem dokręcasz wahacz smarujesz łańcuch i w drogę. co do luzu to nie wiem jak przy twoim dokładnie ma byc czasem tez pisze na wahaczu na naklejce,ogólnie luz powinien byc ok 2 cm czyli 1,5 czy 2,5cm tez jest ok, 1cm to juz za mało! pamietaj ze naciag miezy sie siedzac na motorze
pozdrawiam
Zmieniono: 20. kwi 2010, 22:20
Junior wielkie dzięki za rade , idę powalczyć troche |
| Wysłana - 21 kwietnia 2010 o 16:39 |
daj znać jak ci poszło :) |
| Wysłana - 21 kwietnia 2010 o 22:03 |
Witam probowałem sam naprawic swoją perełę juz nie stuka ale od czasu do czasu sie odezwie i zaprowadziłem do człowieka który sie zajmuje takimi tematami powiedział ze zębatki są OK i ma mi nastawic tak zeby wszystko grało Pozdrawiam wszystkich MOTOCYKLISTÓW Roman
P.S Dam znac jak sie skonczył mój problem. |
| Wysłana - 21 kwietnia 2010 o 22:55 |
Junior napisał(a):
daj znać jak ci poszło :)
Poszło w miarę szybko i sprawnie , jak poluzowałem śrubę w kole to wy dygałem ze kąty trzeba ustawiać , ale okazało się ze nie trzeba , wydaje mi się ze jeszcze za mało naciągnąłem , ale pomału dwa razy ale pewnie się z tym czuć niż raz a za mocno . |
| Wysłana - 26 kwietnia 2010 o 20:33 |
sam mam problemy zawsze jak naciągne to albo za słabo albo za mocno i zębatki poszły w tszy piz.y no i łańcuch do wymiany to jakieś 600 zł w plecy a dla porównania nowy silnik do mojego rometa 400zł drożej pytam gdzie sęs i logika |
| Wysłana - 27 kwietnia 2010 o 18:14 |
klepa ale to tak zawsze jest ze jak bys chciał złozyc motor z czesci bedzie cie on kosztował pare razy wiecej niz kupiony w całosci :)za ta cene to masz ma mysli łancuch did-a?
i co za problem zmierzyć naciag łancucha ?
zbyt słabo lub zbyt mocno naciągnięty przekłada sie na żywotność napędu, bo nie sam łancuch cierpi, ale zębatki tez dostają
Zmieniono: 27. kwi 2010, 18:18 |
| Wysłana - 27 kwietnia 2010 o 20:16 |
wiem o tym doskonale to nie moje pierwsze moto sezon jeszcze pośmigam na tym i na wiosne nowe moto jak się uda to nawet jeszcze w tym sezonie
|