Forum » Motorowery i skutery » Jaki motocykl na początek?

Witam.Planuje zrobic kartę motorowerową i planuje kupno motoroweru.Planuję kupić Barton fighter i się zastanawiam czy ryzykować i zdjąć wtedy blokadę?

Przniesiono: 14 mar 2011, 8:33 przez: Ra

I my mamy Ci odpowiedzieć czy masz zdjąć blokadę i się zabić czy nie ? Chyba pomyliłeś fora.

Przniesiono: 14 mar 2011, 8:34 przez: Ra

Witam mam 14 lat i chcę zdawać na kartę motorowerową.Jaki skuter/motorower będzie dla mnie dobrym egzemplarzem na początek?

zdejmij, ale jak ci rama pęknie przy 80km/h to będzie płacz ^^ i jak już MIron słusznie napisał, pomyliłeś fora

Przniesiono: 14 mar 2011, 8:35 przez: Ra

1. nie to forum
2. jak już napisałeś, to nie kupuj żadnego kibla, bo to pewna śmierć, kup sobie jakiegoś simsona, ew innego 2-suwa Z BIEGAMI!

...

Zmieniono: 13 mar 2011, 19:29

Kacper spokojnie , nie nerwuj się.

Mig97 , z mojego punktu widzenia , z racji że jesteś nie pełnoletni , powinieneś te sprawy konsultować w pierwszym rzędzie z rodzicami . Nikt z nas nie ma ochoty żeby potem oskarżano nas że namówiliśmy się na jednoślad , doradziliśmy coś co może zrobić Ci krzywdę .

Kuba , masz 16 lat i chcesz ponosić odpowiedzialność za czyjeś zdrowie i życie ? Zauważ że nikt z dorosłych nic nie doradza więc Ty nie rób tego tym bardziej.

po pierwsze mam 17, pod drugie namawiam go na najmniejsze zło, bo bartona fightera którego dzieciak planuje kupić można odblokować do 70km/h a po przeróbkach do 100 nawet, simem max 65 w serii, radzić małolatom na innym forum mogę, to czemu tu nie?

Kubuś napisał(a):

po pierwsze mam 17, pod drugie namawiam go na najmniejsze zło, bo bartona fightera którego dzieciak planuje kupić można odblokować do 70km/h a po przeróbkach do 100 nawet, simem max 65 w serii, radzić małolatom na innym forum mogę, to czemu tu nie?

Kuba , jak będziesz pełnoletni to sobie rób co chcesz , po innych forach również , ale nie pakuj nas na minę i nie staraj się się być bardziej papieski od papieża . Coś mi się wydaje młody człowieku że ponosi Cie ułańska fantazja i zaczynasz sobie na za dużo pozwalać , bacz abyś nie przeholował...

Miron popieram Kubuś aty aty.

ok ok, nie mam ograniczenia prędkości, to fakt :) już się uporządkowałem :)

Kubuś napisał(a):

ok ok, nie mam ograniczenia prędkości, to fakt :) już się uporządkowałem :)

I tak trzymaj...

będę się starać, po prostu denerwują mnie takie dzieciaki, które chcą kupić skuter i pierwsze co robić to odblokowywać, co nie jest ciężkie, a w takim choćby simku to już trzeba się znać i pójść w koszta, więc nie tak łatwo jest nim śmigać ponad ograniczenia, jak w przypadku bartona; simek jest bezpieczniejszy i lepiej wykonany, bo raz że lżejszy, wolniejszy i zwrotniejszy, to dodatkowo w simku popękanej ramy jeszcze nie widziałem :D poza w.w przy simsonie się można czegoś nauczyć, a skuter to tylko siadasz i jedziesz... tyle ode mnie ;)

Niech rodzice tego chłopca podejmą decyzje nie my. Tyle w temacie , uważam że dalej nie ma co dyskutować.

Kubuś napisał(a):

1. nie to forum

Dlaczego niby? O motorowerach też można tutaj rozmawiać, nawet o skuterach, że o dupie maryny nie wspomnę (no ale to w tłokach :))

2. jak już napisałeś, to nie kupuj żadnego kibla, bo to pewna śmierć, kup sobie jakiegoś simsona, ew innego 2-suwa Z BIEGAMI!

O co chodzi z tą śmiercią?? Masa dzieciaków jeździ na skuterkach i żyje. Ale też uważam, że jak kupować to tylko coś z biegami - ja zaczynałem od Ogara 200 i dobrze go wspominam.

Miron napisał:

Niech rodzice tego chłopca podejmą decyzje nie my. Tyle w temacie , uważam że dalej nie ma co dyskutować.

Rodzice podejmą decyzję, ale o poradę chłopak przyszedł na forum i dobrze. Od tego jest forum żeby dyskutować i pomagać tym którzy dopiero zaczynają.

Jakoś nie podoba mi się ten wątek.

Chłopak pyta o zdanie i na niego atak że jest za młody żeby cokolwiek ;/

czy wyście poszaleli ??

niech sobie kupi skuter taki jaki mu się podoba. Każdy z Was od czegoś zaczynał (ja od WSK - 125 ccm, nie miałem prawa jazdy i byłem na taki DUZY motocykl za młody - jak widać przeżyłem -
Ja nie widzę powodu dlaczego Kubuś miałby się nie wypowiadać PRZED 18-tką
Często mądrze mówią/pisza i ludzie młodsi od niego. Bzdury czasem plotą i 2x starsi :)


A na koniec taki dowcip mi sie przypomina...

- Tato, kup mi rowerek..
- Rowerek... Syneczku, olej rowerek. Poczekaj, niedługo będziesz mógł jeżdzić na motorowerku, nie wolisz motorowerka?
- Jasne, tato!
...[czas]...
- Tato, kup mi motorowerek
- Synu, motorowerki są da wieśniaków, poczekaj roczek, kupimy fajoski skuterek, nie wolałbyś skuterka?
- Super, tato, jasne, że wolę!
...
- Tato, kup mi skuterek
- Ech, synu, skuterki są dla ciot, poczekaj dwa latka, dostaniesz motór! Motór! Nie chcesz motora?
- Tak! Tak! Chcę!
...
- Tato, co z moim motorem?
- Synu, powiem szczerze, jest sens kupować motor skoro za rok będziesz już mógł prowadzić samochód? Prawdziwą brykę! Hę? HĘ?
- Jasne, tato....
...
- Tato, kup mi auto...
- Auto?? Po ch*j ci auto, jak ty nawet na rowerku jeżdzić nie umiesz...
:D:D:D

Jak sie nie przewróci - to sie nie nauczy.

Zmieniono: 14 mar 2011, 3:03 przez: Sławo

... trudny temat, bardzo trudny. Z jednej strony, chłopak trafił na forum motocyklowe i prosi o radę w sprawie zakupu pierwszej maszyny (trudno wymyślić na to lepsze miejsce), z drugiej strony, ciężko doradzać 14-latkowi na odległość, nie znając go zupełnie, a który gdzieś tam w innym miejscu już pisał o takiej przeróbce silnika, by maszyną, której prędkość producent przewidział max na 40 km/h, zapie.dzielać 100!
Gdyby to była Szachokraina, nie Motokraina, sprawa byłaby prosta, a rady typu "często bij konia, chroń króla, czy postaw wieżę", byłyby zupełnie bezpiecznymi radami. Tu niestety każdy błąd, może gorzej skończyć się, niż utrata hetmana...

Panowie bez obrazy , czy wyście poszaleli ? Ten młody chłopak ma 14 lat ! Już w pierwszym poście napisał o zdejmowaniu blokady bo chce zapi..... to chyba świadczy o jego podejściu . Chce mały motorek , tatusia pod rękę , do salonu i niech tam zasięgają rady jeżeli chce kombinować z blokadami. Sam mam syna w wieku 15 lat i jako ojciec to ja chciałbym podejmować decyzję co ma być kupione bo to MOJE DZIECKO a nie podpowiedzi obcych ludzi. Jak myślicie do kogo będą mieli rodzice pretensje jak kupi , zdejmie blokadę i zrobi sobie krzywdę ? Kto mu tak doradził ? Sławo napisał że masa dzieciaków jeździ , ok , i chwała im za to bo się uczą i są co raz lepsi , jednak ktoś im kupił motorek , ktoś podjął ryzyko a w związku z tym odpowiedzialność
Misiol to że zaczynałeś od WSK to , albo Twoi rodzice o niczym nie wiedzieli albo wiedzieli i ponosili za to odpowiedzialność . Jak ma się przewracać to przy rodzicach.
Dużo tu razy padło słowo "odpowiedzialność" , prawna swoją drogą a to co w naszej głowie to coś innego. Ze świadomością psychiczną jest dużo trudniej sobie poradzić gdy ciąży na nas czyjeś nieszczęście , zdrowie lub życie .
JA się od tego tematu odcinam i więcej nie zabiorę tu głosu , jeżeli macie tyle siły i odwagi by unieść ten ciężar , to naprawdę gratuluję .

P.S. Ilu z Was wyciągało młodych ludzi z rowu , zbierało z jedni i składało połamane kończyny lub przykrywało czarnym workiem to co zostało ?



Zmieniono: 14 mar 2011, 7:34

Kubuś napisał(a):

po pierwsze mam 17 ....

Jak to możliwe w 2010 miałeś 16 (w profili) tu piszesz 17 a w profilu obecnie masz 18 ....

... którego dzieciak planuje kupić ....

czy ty się uważasz za dorosłego ?? zaledwie 3 lat kolega jest młodszy od ciebie.
patrząc na wiek i doświadczenia różne, to ty dla większości też pewnie jesteś dzieciak, a różnica jest zdecydowanie większa.
Myślę, ze na forum nie powinniśmy wyrażać się w sposób: dzieciak, gówniarz, staruszek, dziadek itp itd no chyba ze żartobliwie ;)
ale nie o to mowa ....

też uważam, ze 14 letni chłopak powinien najpierw pogadać z rodzicami, czy na to wyrażają zgodę, jeżeli tak, to myślę ze z poradą dobrze trafiłeś .... Moim zdaniem, nie każdy skuterowiec dobrze się czuje na motocyklu i odwrotnie.
Przede wszystkim, musisz sobie sam zadać konkretne pytanie, na czym chcesz jeździć ....
Jeżeli kręcą Cię motocykle, a chcesz zacząć od skutera, to moim skromnym zdaniem lepiej tak jak pisze Sławo.

.... uważam, że jak kupować to tylko coś z biegami - ja zaczynałem od Ogara 200 i dobrze go wspominam.

Miron ma dużo racji w tym co pisze .... ale może kolega konsultuje wszystko z rodzicami, a tu chciał tylko fachowej porady .....
Moim zdaniem NIE ŚCIĄGAĆ BLOKADY !!
Pamiętaj, zaimponować mozna nie koniecznie mocą maszyny, czy prędkością jaką osiągniesz na drodze, a umiejętnościami jakie osiągniesz :)

I z mojej stromy to wszystko, po co strzępić jęzora bez potrzeby :)

Zmieniono: 14 mar 2011, 8:55

No Ra wreszcie ich ustawiłaś :) Hehe

Zmieniono: 14 mar 2011, 9:00